Michał Szczurtek i Sebastian Klonowski jak zwykle na podium tym razem na Mud Party! Brawo Wy!

A opisują to tak:

"Tegoroczne Mud Party kończymy na drugim miejscu! 17 oesów, 200 pieczątek do zdobycia i 28 godzin na objechanie wszystkiego. Z naszym podejściem do tego sportu wszystko było w zasięgu ręki. Niestety awarie nie pozwoliły nam na zrobienie kompletu. Najpierw w jakimś glinianym stawie pięć razy zerwaliśmy linę od wyciągarki, później pasek przestał ogarniać, więc założyliśmy krótszy z pominięciem drugiego alternatora, przez co prądu trochę brakowało. Następnie wysypało się (dosłownie) łożysko w tylnym moście i zaczęło tak nap....ć, że pogodziliśmy się z przedwczesnym zakończeniem rajdu. Jednak to trochę nie w naszym stylu, więc wyrzuciliśmy mielonkę z mostu, zdjęliśmy tylny wał i jechaliśmy resztę rajdu z napędem na przód. Niestety chwilę po tym urwało się coś w przedniej wyciągarce i resztę prób robiliśmy na wstecznym. Można? Można!"